sala
Solaris
sala
Nostromo

Monster

Kaibutsu

Kraj, rok:
Japonia, 2023
Reżyseria:
Kore-eda Hirokazu
Producent:
AOI Promotion, Bun-Buku, Fuji Television Network
Obsada:
Soya Kurokawa, Hinata Hiiragi, Sakura Ando, Eita Nagayama
Czas trwania:
128 min.
Wydarzenie archiwalne
Opis
OPIS FILMU
Kiedy Minato zaczyna dziwnie się zachowywać, jego matka od razu wyczuwa, że coś jest nie tak. Kiedy odkrywa, że za wszystkim stoi nauczyciel, wpada do szkoły i żąda, aby wyjaśnił jej, co się dzieje. W miarę, jak poznajemy historię oczami matki, nauczyciela i chłopca, powoli dochodzimy do prawdy.

KILKA SŁÓW OD REŻYSERA
Sakamoto Yuji, z którym po raz pierwszy współpracowałem przy tym filmie, to scenarzysta, którego szanuję najbardziej spośród tych, którzy nadal są w branży. Jestem od niego nieco starszy, ale żyliśmy w tych samych czasach, oddychaliśmy tym samym powietrzem pod pochmurnym niebem, kiedy on tworzył swoje scenariusze. Pisał o zaniedbaniach, o przestępcach oraz pseudorodzinach. Historie, które nas interesują, dotykają podobnych tematów i motywów, chociaż poruszaliśmy je w różnym czasie. Każdy z nas wybrał własne podejście do tych tematów. Tak jakbyśmy wdychali to samo powietrze, ale inaczej je wydychali.

Tym razem Sakamoto i ja stworzyliśmy film, synchronizując nasze oddechy. Historia opowiada o wydarzeniu, które miało miejsce w małej szkole w prowincjonalnym mieście w Japonii, oraz o małych iskrach, które tworzą potężny pożar i dzielą ludzi, którzy tam mieszkają. Dołączyłem do projektu rozwinięcia scenariusza w 2019 roku na zaproszenie producenta Kawamury Genki. To było jeszcze zanim pandemia COVID-19 wywróciła nasze życie do góry nogami. Jestem zaskoczony, że film niespodziewanie ukazuje rozdźwięk, jaki obserwujemy między ludźmi, krajami i grupami etnicznymi na całym świecie.

Pracując po raz pierwszy ze scenarzystą, producentami oraz Ryuichi Sakamoto – kompozytorem, z którym zawsze chciałem współpracować, stworzyliśmy cudowny film, z którego jestem bardzo dumny.

GŁOS PRASY
"W jednej z najlepszych scen, Saori i Hori próbują oczyścić szybę w wykolejonym na błotnym osuwisku wagonie kolejowym. Im bardziej się miotają, im szybciej przebierają rękoma, tym więcej czarnej brei zalewa taflę. To fantastyczne ujęcie i być może najcelniejsza metafora w całym filmie. Świadectwo rodzicielskiej bezradności, ale też determinacji i miłości. Nie jest tajemnicą, że Koreeda wierzy w świat, w którym ten rodzaj miłości jest najwyższym sensem. A także w kino, które potrafi na tę wiarę nawrócić."
(Michał Walkiewicz dla filmweb.pl)
Zwiastun
Fotosy