sala
Solaris
sala
Nostromo

Babilon

Babylon

Kraj, rok:
USA, 2022
Reżyseria:
Damien Chazelle
Producent:
Paramount Pictures, C2 Motion Picture Group, Marc Platt Productions
Obsada:
Brad Pitt, Margot Robbie, Diego Calva, Jean Smart, Jovan Adepo, Li Jun Li, P.J. Byrne, Lukas Haas, Olivia Hamilton, Tobey Maguire, Max Minghella, Rory Scovel, Katherine Waterston, Flea, Jeff Garlin, Eric Roberts, Ethan Suplee, Samara Weaving, Olivia Wilde
Czas trwania:
189 min.
Wydarzenie archiwalne
Opis
3 nominacje do tegorocznych Oscarów:
Najlepsza muzyka oryginalna Justin Hurwitz
Najlepsza scenografia Anthony Carlino, Florencia Martin
Najlepsze kostiumy Mary Zophres

Złoty Glob - Najlepsza muzyka Justin Hurwitz

„Babilon” to epopeja rozgrywająca się w Los Angeles lat 20. XX wieku, w której główne role grają Brad Pitt, Margot Robbie i Diego Calva, a w obsadzie są też: Jean Smart, Jovan Adepo i Li Jun Li. Opowieść o wielkich ambicjach śledzi narodziny i upadek wielu gwiazd w erze niepohamowanej dekadencji i deprawacji we wczesnym Hollywood.

Reżyserem i autorem scenariusza do filmu jest Damien Chazelle, autor nagrodzonego sześcioma Oscarami „La La Land” oraz „Whiplash” (trzy Oscary).

Dla Chazelle'a „Babilon” jest wynikiem 15 lat poszukiwań. - Chciałem przyjrzeć się branży filmowej na etapie powstania - mówi Chazelle – oraz przyjrzeć się społeczeństwu w trakcie zmian. W latach 20-tych Hollywood przeszło serię gwałtownych zawirowań i niektórzy przetrwali, ale wielu nie. Patrząc na to, przez co przeszli ci ludzie, można dostrzec jak wysoki były koszty towarzyszące ambicjom, które przyciągały tak wielu artystów do Los Angeles w tamtych czasach.

Historia tej transformacji ma ciemniejszą stronę. Wykracza ona poza pojawienie się dźwięku i obejmuje szereg nowych kodeksów moralnych - ostatecznie zebranych w Kodeksie Produkcyjnym z lat 30. - oraz reorganizację bardziej swobodnej, nieuregulowanej społeczności w globalny przemysł korporacyjny, który znamy dzisiaj. W tym samym czasie Los Angeles przekształca się z pustynnego miasteczka na początku lat 20. w jedną z największych megalopolii świata pod koniec dekady.

Gdy Chazelle dokopał się do historii ery kina niemego, zdał sobie sprawę, że pragnie przedstawić ludzi, którzy żyli w latach dwudziestych, w odmienny sposób niż do tej pory. - Często patrzymy na ten okres tak, jakby być może najbardziej 'ekstremalną' rzeczą, która się wydarzyła, było wypicie kilku martini za dużo - mówi Chazelle. - Rzeczywistość jest taka, że ci ludzie działali w świecie bez trzymanki, gdzie cały przemysł i miasto były budowane od podstaw, a to wymaga pewnego rodzaju szaleństwa.

Wiele odkryć naprawdę mnie zszokowało - zwierza się producentka Olivia Hamilton. - Hollywood było miejscem bardziej dzikim, awanturniczym, bardziej zróżnicowanym, bardziej swobodnym niż ludzie zdają sobie z tego sprawę.

Współproducent Padraic Murphy pomógł Chazelle'owi w poszukiwaniach, tropiąc wywiady, nieopowiedziane historie, klipy filmowe i zdjęcia. Getty Museum udostępniło Chazelle'owi swoje archiwa fotograficzne, a historycy tacy jak William Deverell z USC i kolekcjonerzy muzyki, jak Sherwin Dunner, dostarczyli Chazelle'owi i Murphy'emu dokumenty i nagrania, które pomogły im w badaniach.

W efekcie powstał pełniejszy portret ówczesnego Los Angeles - pustynnej społeczności, która rozrosła się w miasto światowej klasy, ewolucja, która w pewnym sensie była mikrokosmosem amerykańskiego eksperymentu. - To w ten sposób bardzo amerykańska historia - mówi Chazelle. - Grupa outsiderów i hochsztaplerów, bandytów, odmieńców i marzycieli, uciekających ze swoich rodzinnych miast, rozbijających namiot i budujących przemysł od podstaw na pustyni.

Głosy prasy:
„Chazelle wie co to żywioł kina i co to jazz.”
Tomasz Raczek (Magazyn SFP)


„(...)Chazelle, znowu mnie kupił i zahipnotyzował na trzy błyskawicznie lecące godziny”
Miłosz Stelmach (Ekrany)


„Mnie nakłonił do wielu rozmyślań. Takiego brzydkiego obrazu show biznesu nie zobaczymy zbyt prędko. Damien Chazelle miał wystarczający odwagi, by powiedzieć o tym głośno.”
Mikołajk Lipkowski (Movies Room)


„Bo kino wcale nie polega na opowiadaniu historii, a przynajmniej - nie przede wszystkim. Kino to gra obrazu: kolor i kształt pożenione ze światłem i rytmem. Roztańczone ciała, rozentuzjazmowani filmowcy, rozbłyskujące światła w podmiejskim bunkrze czy feeria barw pryskających wymiocin mają więcej wspólnego z pulsującym światłem zarejestrowanym na taśmie filmowej niż mogłoby się wydawać. I Chazelle doskonale zdaje sobie z tego sprawę, więc wprawia celuloid w ruch (...), tnie, skleja, zestawia i w jakiś zadziwiający sposób udaje mu się z tego sklecić upojną, podniecającą, zachwycającą magię.”
Michał Piepiórka (Filmweb)


 
Zwiastun
Fotosy