POKAZ SPECJALNY Zabij to i wyjedź z tego miasta + spotkanie z Mariuszem Wilczyńskim
Filmowe popołudnie dla dzieci: „Kochane zwierzaki”
FILMOWE POPOŁUDNIA DLA DZIECI
Paris, Texas
LEKCJE FILMOWE – czyli jak czytać kino…
Klub Filmowy Ambasada: Amator
Klub Filmowy Ambasada
Pora dla Seniora – xABo: Ksiądz Boniecki
Pora Dla Seniora
Utoya 22 lipca
Utøya 22. juli

Prezentowane w Konkursie Głównym 68. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie, nowe dzieło Erika Poppe, autora głośnych filmów „Hawaje, Oslo” i „Zniknięcie”.
Spotykamy się z 18-letnią Kają na 12 minut przed pierwszym wystrzałem na wyspie Utøya, 22 lipca 2011 roku, słonecznego dnia, który potem zapisze się w historii jako najgorszy w historii współczesnej Norwegii. Uczestnicy letniego obozu już wiedzą o bombie zdetonowanej przez Andersa Behringa Breivika w centrum Oslo. Ale czy to możliwe, by prawicowy ekstremista był teraz na wyspie?
Kilka godzin po zamachu w Oslo szaleniec otworzył ogień do obozowiczów, zabijając 69 osób i raniąc ponad 100. Film otwierają dokumentalne ujęcia eksplozji, po których następuje próba odtworzenia doświadczeń ofiar drugiego zamachu. Scenariusz powstał na bazie prawdziwych zeznań ocalałych.
Reżyser podąża kamerą za Kają, inscenizując feralne kilkadziesiąt minut walki o życie. „Nigdy tego nie zrozumiesz”, mówi bohaterka do telefonu, który pojawia się w kadrze dopiero później. Przede wszystkim bowiem swoje słowa Kaja kieruje do nas, widzów...
Prasa o filmie:
Film doskonale działa jako trzymający w napięciu do samego końca horror, bo inaczej tego wydarzenia nazwać nie można. Radek Folta, Film jak sen
Film zachwycający swoją kompozycją i pomysłem pozwalającym na wejście do przedstawionego świata. I choć napięcie staje się niezwykle realne, po seansie możemy odetchnąć z ulgą, że to wszystko nareszcie się skończyło. Małgorzata Czop, Movieway
Reżyser niezwykle umiejętnie operuje napięciem w swoim filmie. Zapis wydarzeń, mimo chaosu, wydaje się nieprzypadkowy i dobrze poprowadzony, potęgując napięcie z każdą sceną. Michał Kaczoń, Film
Reżysera interesuje przede wszystkim chwytanie czystej grozy, pokazywanie, jak bohaterowie walczą ze sprzecznymi impulsami; jak w obliczu zagrożenia zachowuje się społeczność. Jakub Popielecki, Filmweb
Zdecydowanie najlepszy film, jaki widziałem w tegorocznej sekcji konkursowej (Berlinale), i jednocześnie dzieło najbardziej spełnione artystycznie. Olek Młyński, Kalejdoskop Wrocław