Ta strona korzysta z plików cookie, abyśmy mogli zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o plikach cookie są przechowywane w Twojej przeglądarce i wykonują takie funkcje, jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje strony internetowej są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.
Rodzina w kinie: Rodzina Treflików: BLOK 1
RODZINA W KINIE
Rodzina w kinie: Rodzina Treflików: BLOK 2
RODZINA W KINIE
Rodzina w kinie: Najlepsze urodziny Królika Karola
RODZINA W KINIE
Krótka Historia Polskiego Kina: Sanatorium pod klepsydrą
Krótka historia polskiego kina
Krótka Historia Polskiego Kina: Barwy ochronne
Krótka historia polskiego kina
PRZEDPREMIERA: Pamfir
Łowca Androidów. Blade Runner
2023. ROK Z KINEM SCIENCE FICTION
Filmowe popołudnie dla dzieci: Legendy i tajemnice
FILMOWE POPOŁUDNIE DLA DZIECI
Noc na ziemi
Noc Świętojańska 2023. Urodziny Jima Jarmuscha
Romeo i Julia [Ch. Gounod] opera | sezon 2022-23
Opera & Operetka w kinie | sezon 2022-23
LEKCJE FILMOWE: Inaczej niż w raju
LEKCJE FILMOWE – czyli jak czytać kino…
Romeo i Julia [Ch. Gounod] opera | sezon 2022-23
Opera & Operetka w kinie | sezon 2022-23
100 lat Warner Bros: Wejście Smoka
100 LAT WARNER BROS.
100 lat Warner Bros: Wszyscy ludzie prezydenta
100 LAT WARNER BROS.
100 lat Warner Bros: Chłopcy z ferajny
100 LAT WARNER BROS.
Gunda
Gunda
Najwyższy czas, byśmy zaczęli patrzeć na zwierzęta uważnie i czule – uważa noblistka Olga Tokarczuk, a dokument Wiktora Kossakowskiego jest wspaniałą, głęboko poruszającą manifestacją tego postulatu. Zresztą „Gunda” to więcej niż film. To intymne spotkanie z istotami, które żyją obok nas. To wyraz solidarności ze zwierzętami, świadectwo troski, prośba o wybaczenie, dyskretny apel do naszej wrażliwości. A wreszcie czyste kino, uzdrawiający eliksir, jak mówi zachwycony dziełem Kossakowskiego reżyser Paul Thomas Anderson.
Tytułowa świnia Gunda mieszka na farmie i właśnie została mamą gromadki prosiąt. Kamera Kossakowskiego obserwuje z bliska pierwsze tygodnie ich życia: niezgrabne wspinaczki po potężnym ciele matki, by sięgnąć do pełnego mleka sutka; przepychanki przy śniadaniu i radosne taplaniny w błocie. Kamera pracuje na wysokości zwierzęcych oczu, więc i my przyjmujemy perspektywę prosiaków i ich mamy, a z czasem także krów i kur, które Kossakowski również filmuje. Jednonogi kogut spoglądający tęsknie za ogrodzenie podwórza, prosiaczek-ciapa, który zawsze zostaje z tyłu, wąchająca liście młodej brzozy krowa – każda z pokazanych tu istot ma swój charakter i temperament; swoją fascynującą historię.
Przepięknie sfilmowana, czarno-biała „Gunda” tylko pozornie obywa się bez dialogów. Tak naprawdę przez cały czas słyszymy chrumkanie i piski, piania i świergoty, bzyczenie i posapywania. Cały świat ze sobą nieustannie rozmawia, a unikalne dzieło Kossakowskiego pozwala nam to usłyszeć. Jak podkreśla producent wykonawczy filmu, aktor Joaquin Phoenix, „Gunda” przekracza bariery oddzielające nas od innych gatunków. I dodaje, że ten film jest dla niego głębokim duchowym doświadczeniem, medytacją o egzystencji.